Na początku pragnę Wam wszystkim bardzo,
ale to bardzo podziękować, za tak miłe przyjęcie mnie tutaj,
nie spodziewałam się.
Tyle miłych i cudownych słów że już się cieszę, że tu z Wami jestem.
Córka jak tylko założyła swojego bloga, to zawsze mi opowiadała,
że to była najwspanialsza rzecz jaką mogła zrobić.
Że poznała tutaj tyle wspaniałych, życzliwych i serdecznych osób.
Teraz mam sama okazję się przekonać,
że rzeczywiście takie jesteście.
Nie mówi o Was inaczej, jak to że jesteście
jedną wielką blogową rodziną.
Powiedziała też, że tutaj zwracamy się do siebie po imieniu.
Stąd moja prośba, żeby mi nie pisać na proszę Pani,
tylko po prostu - Krysia.
Blog założony i teraz zastanawiam się od czego mam zacząć?
Zdrowie już nie to co kiedyś, więc za dużo zrobić nie mogę.
Dlatego jedyne co robię, to karteczki na różne okazje.
Ale najpierw zacznę od pochwalenia się :)
Prawie rok temu córka zrobiła mi ogromną niespodziankę.
Chociaż ona to tylko wpadła na jej pomysł, a niespodziankę
i to niesamowicie ogromną zrobiłyście mi Wy.
I tak niczego się nie spodziewając zaczęłam wyciągać ze skrzynki
i odbierać od listonosza różne przesyłki, jak się potem okazało
Były to życzenia z okazji moich imienin :)
Cieszę się, że mogę je wszystkie pokazać i osobiście
za nie podziękować. Bo jest na prawdę za co.
Wspaniałe i wzruszające niespodzianki...
Od Asi
Jeszcze raz Wam za wszystko gorąco dziękuję.
I do dziś to wszystko mile wspominam.